Woda i kanalizacja.
Lipiec 2018.
Dostaliśmy również informację od wykonawcy Wod-Kan że będą podłączać nas do mediów.
Żeby dopilnować wszystko trzeba było wziąć urlop.
Zaczynamy od rana od kanalizacji. Okazuje się, że mapy geodezyjne sobie a rzeczywistość sobie. Głębokości inne na planach a inne w realu. Przy pierwszym sztychu koparką już jest po przykanaliku grawitacyjnym do którego mieliśmy się wpiąć. Trzeba będzie rozkopać większy dół i wymienić poszarpane rury. Kopiemy. Zakładamy studzienkę rewizyjną do której zostanie podłączony nasz przykanalik kanalizacyjny.

Lato jest suche, ale woda powierzchniowa jednak jest wysoko na ok 1,2 m.
Z podłączeniem wody już nie będzie tak prosto. Za wysoka woda. Wykonawca decyduje się na zastosowanie pompy i szpilek punktowych. To pozwoli obniżyć miejscowo lustro wody. Po dniu pompowania przystępujemy do kopania pod rurę wodną.

Po trzech dniach prac mamy wodę i kanalizację podciągnięta w miejsca uzgodnione z wykonawcą domu.




Komentarze